Yerba mate
W pracy, w miejscu gdzie każdego dnia parze sobie kawę lub herbatę, rzuca mi się w oko zdobione naczynko ze słomką. Siedzi sobie Robert Lica Friedrich i opowiada o wielogodzinnej sesji nagraniowej debiutanckiej płyty jego solowego projektu Luxtorpeda. [1] Między zdaniami sączy jakiś wywar przez słomkę. W końcu pada stwierdzenie[…]
Czytaj dalej