mCoffee Time SE

Therion – Leviathan

Zdarza mi się przedłużać wstęp tekstu o danej płycie jak rozpalanie grilla bez grama wiatru. Postaram się więc szybką rozpałkę jeśli chodzi o Therion Leviathan. Zatem do sedna. Klasyki Therion to Theli i Vovin. Wszystko co potem to wzloty i upadki. Słuchałem, ale dawno nie odtwarzałem i na dobrą sprawę[…]

Czytaj dalej

Hell-Born – Natas Liah

I co? Pozamiatane. Rok się jeszcze nie zaczął a co poniektórzy mogą już napisać swoje podsumowanie 2021. Chyba, że jak to często bywa dopadnie ich skleroza. W końcu to jeszcze przeszło 11 miesięcy. Wydarzyć się może wiele. Początek jednak wielce obiecujący. Po … latach swój kolejny duży krążek wydał Hell-Born.[…]

Czytaj dalej

Asphyx – Necroceros

Asphyx to młoda miłość dwóch seniorów, którzy chcą pobyć ze sobą razem. Nikt nie sili się na próbę odrabiania czasu. Są wspomnienia, jest przeszłość, zamiast zdjęć i opowieści są stare płyty. Asphyx może pochwalić się nie tylko własnymi klasykami. Są to dzieła uznane przez miłośników death metalu. Europejski death metal[…]

Czytaj dalej