czyli jedzenie na wynos lub z dostawą w czasie pandemii.
W artykuły spożywcze możemy zaopatrzyć się samodzielnie w sklepie. Rzecz jasna sklepów internetowych nie brakuje. Duże sieci hipermarketów i dyskontów także zorganizowały się pod tym względem. Jednak sieć dostaw jest ciagle mocno ograniczona. Trzeba więc w realu wrzucić rzeczy do koszyka i dostarczyć sobie zakupy do domu i ugotować. Albo zamówić jedzenie z dostawą.
Kto przed lockdown miał zorganizowane dostawy swoich dań pod wskazany adres, ten mógł tylko dopracować swój proces, zwiększyć ilość kierowców. Restauracje, które do tej pory jedynie przyjmowały gości u siebie, teraz proponują odbiór własny jedzenia. Zdarza się, że jest też możliwość zamówienia z dostawą.
Skala zamówień jest raczej ograniczona lokalnie. W kontaktach pomagają aplikacje, choć najczęściej złożenie zamówienia odbywa się telefonicznie. Numer kontaktowy znaleźć można na googlowych wizytówkach firmowych albo na stronach w internecie. Większość restauracji, pizzerii posiada co najmniej swoje fanpage na portalach społecznościowych.
Jedzenie z aplikacji
Na rynku aplikacji mobilnych wspierających proces zamawiania jedzenia prym wiodą dwie appki: pyszne.pl i Glovo, czyli dawny Pizza Portal. Dużą konkurencją jest też Uber Eats. Do współpracy włączyły się sieciowe fast foody. Jednak nie w każdym mieście zamówicie w dostawie kubełek kawałków kurczaka czy wieśmaca. Pozostaje odbiór osobisty.
Odbiór osobisty czyli drive
Największe sieci, McDonalds, Burger King czy KFC mają od niemal zawsze swoje okienka drive. Podjeżdżacie, zamawiacie, przesuwacie się dalej, płacicie by w kolejnym punkcie odebrać torbę z jedzeniem i dalej w drogę. Choćby nie wiem jak dbano o własną markę, zdarzają się błędy personelu lub nawet oszustwa. Odbiór paragonu to podstawa. Bez niego ciężko będzie wam udowodnić, że zamówiliście to czego nie dostaliście. Kontrolę najlepiej zrobić jeszcze przy okienku, z które podano wam zamówienie.
Jeżeli ktoś korzystać z sieciowych fast foodów to być może spotkał się z nieuczciwymi praktykami. Najgorzej jest odebrać zamówienie i ruszyć dalej w drogę. Na autostradzie raczej ciężko zawrócić i wracać się i dopominać się o brakujące potrawy. Więcej o oszustwach na mcdrive znajdziecie na stronie Wszędzie Dobrze.
Sukces gastronomii w zamówieniach online zależy od czasu realizacji zamówienia. Przyjmujący telefonicznie wasze zlecenie wie ile dokładnie czasu zajmie jego dostarczenie. Gorzej mają z tym aplikacje. Jeszcze gorzej, gdy nawet po prawie dwóch godzinach czekania dostaniecie zupełnie zimną pizzę, burgera czy kebab. Jeżeli wpadka się powtórzy restauracja szybko tracie w oczach klienta.