mCoffee Time SE

Vader – Solitude in Madness

ader – Solitude in Madness zdjęcie: za: vader-store.com Już mnie mnie nudzą stwierdzenia, że linia wydawnicza grupy Vader przypomina sinusoidę. Raz dobrze, następnym razem gorzej. Impressions in Blood był pierwszym dołkiem, po którym nastąpiła dłuższa zapaść w moich relacjach muzyka Vader – ja. Przerwa trwała aż do 2014 roku. Wtedy[…]

Czytaj dalej

Metalmania 2018 – polscy klasycy metalu czyli piątka od Wolf Spider

Wolf Spider / Wilczy Pająk, zdjęcie: materiały prasowe Metalmania 1987 i 1988 miały silny polski skład. Rządził Kat, Turbo, Wilczy Pająk, Dragon. Po trzydziestu latach na tym samym festiwalu zobaczymy znów Kata i Romana Kostrzewskiego oraz Wolf Spider. Skład polskich weteranów uzupełni Alastor. Aż chciałoby się jeszcze dotzucić Dragon czy[…]

Czytaj dalej

Morbid Angel, Cannibal Corpse, Anima Damnata

okładka Morbid Angel – Kingdoms Disdained, źródło: materiały prasowe Death metal wstaje z kolan. Wielki potężny brutalnie bezlitosny. Potrzeba było dekady, a nawet dwóch, by zrodzić się na nowo, powstać, otrzepać z popiołu, zdmuchnąć sadze norweskiego koniunkturalizmu. Pochyl głowę i z pokorą rzeknij Czekałem. Death metal narodził się w Stanach Zjednoczonych,[…]

Czytaj dalej

Corruption – Spleen

Corruption nie ogląda się za siebie. Owszem, w końcu można posłuchać wszystkich oficjalnych wydawnictw za pomocą kanałów strumieniowych takich jak na przykład na Spotify. Zobaczycie, że grupa zmienia się z każdą płytą. Najmniej odczuwalne jest to w czasach gdy za mikrofonem stał Rufus. Słuchając dziś Bourbon River Bank można dojść[…]

Czytaj dalej

Małgorzata Ostrowska – Gramy

Usłyszałem tą koncertową płytę Małgorzaty Ostrowskiej zanim najlepszy damski głos na świecie pojawiła się na opolskiej scenie tegorocznego festiwalu polskiej piosenki. Nie widziałem Meluzyny, ale w ciemno mogę obstawiać, że ta zarejestrowana na płycie ma w sobie dużo więcej ognia. Skąd ta pewność? Swoje gitarowe trzy grosze dodał w rym[…]

Czytaj dalej

Ira

Ira (1989, Pronit) Zacznę od grupy Fatum. Istniała sobie takowa i myślała, że przebój za przebojem z rękawa poleci. Chłopaki dbali o fryzury, ciuchy. Efektem był uśmieszek i politowanie tych, którzy mieli stanowić grono fanów. Grupa Ira na początku obrała podobną drogę. O ile na płycie Fatum Mania Szybkości muzycy[…]

Czytaj dalej

Hey

Fire  (1993, Izabelin Studio) Zespół Hey urodził się w czepku. Najpierw trasa z Acid Drinkers, potem festiwal Jarocin i pierwsza w Polsce taka promocja zapewniona przez wytwórnie. Sukces płyty był tylko formalnością. Oczywiście nie obyłoby się bez talentu zespołu. Młodość znaczy szczerość. Płyta Fire jest przesiąknięta spontanicznością. Z pewnością wiele[…]

Czytaj dalej

Tides From Nebula

Nie tak dawno dowiedziałem się, że Tides From Nebula wygrał jednen z telewizyjnych show Must Be The Music. Zdziwienie moje tym większe, że zespół zanic nie gra muzyki popularnej. Na pewno? Pamiętam jak swoje pięć minut miał zespół Riverside. To były czasy płyty Anno Domini High Definition. Artykuł o nich[…]

Czytaj dalej