A Night At The Opera (1975, EMI)
Wielka to płyta, ale czy może być inaczej kiedy nagrywa ją taaaki zespół?! Wybitne Bohemian Rhapsody i cała reszta równie intrygująca i porywająca. Płyta, którą nie można nie znać i nazywać się fanem rocka. Muzycy Queen to ludzie wielkiego geniuszu kompozytorskiego! I tyle.
Innuendo (1991, Parlphone)
Ostatnia sesja zespołu i oto płyta, która jak wszystkie poprzednie porywa swym polotem, pomysłowością. Szkoda, że historia zakończyła się tak tragicznie. Śmierć Frieddiego Mercurego to ogromna strata dla muzyki w ogóle. Takiego indywidualisty świat dźwięków długo nie będzie miał. Jestem pewien.
___
Tekst z 2001
Live At Wembley (1992, Parlphone)
Co stracili polscy fani rocka na przestrzeni lat? Między innymi brak w naszym kraju koncertu Queen. Pozostała telewizja, video. I płyta. Live At Wembley to jedna z tych płyt koncertowych, która wyzwala w człowieku niekontrolowane reakcje typu głośne śpiewanie, tupanie nogami, a nawet wręcz klaskanie.
___
Tekst z 2002