Jednak się mówi i pisze. Z mojej strony posłuchałem jeszcze kilka razy i w ostatnim czasie raczej zwróciłem się w nieco spokojniejsze dźwięki, aż tu nagle.
Zapomniałem zupełnie, że coś tam na Interii rozwiązywałem. Wróciło do mnie jak bumerang. Duża bąbelkowa koperta, a w niej obok płyty gadżecie w postaci kostki, którą można formować na różnie sposoby otrzymując przy tym kolejne wzory okładek. CD to nic innego jak Option Paralysis The Dillinger Escape Plan.
Do głosu doszedł odtwarzacz CD, duże głośniki i nowe odczucia. Płyta ma naprawdę magnetyzm w sobie. Poznać ją tak do końca to naprawdę spore wyzwanie. Raz mierzi mnie wyrzygiwany wokal, a przy następnym odsłuchaniu widzę w tym sens. Medialne poruszenie jakie poczynił The Dillinger Escape Plan w związku Option Paralysis uważam za zupełnie słuszne i uzasadnione. Wszystkim życzę podobnego szczęścia jak w tym przypadku moje lub dokonania zakupu w ulubionym sklepie muzycznym.
Zaoszczędzone na jednym pieniądze zamierzam sporządkować na cele kulturowe. Już obrałem sobie cel, a zwie się Kaczmarek Played by Możdżer. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to wiosna nie wątpliwie należeć będzie u mnie do Leszka Możdżera. Również pod względem koncertowym. Na razie tyle by nie zapeszyć. Uwadze jednak wszystkim pozostawiam i polecam Mistrza.
Przyglądam się jeszcze koncertowym wydawnictwom Comy. Robi wrażenie teledysk do utworu Trujące rośliny z miksowany ze scen, których całość stanowi DVD Live. Ciekawość mnie zżera.
Zrobiłem sobie retrospekcję wydawnictw muzyczno wizualnych. Na pierwszy ogień poszedł koncert Armii z Przystanku Woodstock 2004. Siekierowy początek (Idzie Wojna, Oddział Ślepych (Fala), Siekiera) oraz oparty w głównej mierze o stary repertuar (debiutancka płyta + Legenda) porywały pod sceną i również teraz przed ekranem telewizora. Drugą wycieczką w przeszłość był występ Acid Drinkers z Metalmanii 2006. Ogląda się fajnie z dwóch powodów. Raz to Ślimak. Jego gra na perkusji została na The Hand That Rocks The Coffin doskonale ujęta i pokazana. Stwierdzam, że to głównie jego wydawnictwo. Kolejne kwestia to Slow & Stoned i Poplin Twist z wokalnym udziałem nieodżałowanego Olassa. Brakuje miejscami porywu w tym spektaklu, a przy tych dwóch utworach wszystko nabiera ciężaru i mocy. Warto sprawdzić.
Wracając jeszcze do nowości wydawniczych to na horyzoncie pojawił się Slash, a za jego plecami stanęła wcale niemało znana gromada osobistości, m.in. Ian Astbury, Chris Cornell, Dave Grohl, Myles Kennedy, Lemmy Kilmister, Duff McKagan, Ozzy Osbourne, Iggy Pop. Przysłuchuje się temu co puszcza radio. Póki co jednak największym argumentem jest postać producenta, pana Erica Valentine. Człowiek ten odpowiedział własną głową za Songs For The Deaf Queens of the Stone Age. Nie stracił jej, przeciwnie, może spokojnie chodzić wyprostowany. Kusi zatem sprawdzić czy i tym razem topór opinii publicznej go ominie.
___
Płyta Option Paralysis, The Dillinger Escape Plan, wydawca Season Of Mist, 2010;
Płyta Kaczmarek Played By Możdżer, Jan Kaczmarek, Leszek Możdżer, wydawca Universal Music, 2010;
DVD Live, Coma, wydawca Mystic, 2010;
DVD Przystanek Woodstock 2004, Armia, wydawca Złoty Melon, 2005;
DVD The Hand That Rocks The Coffin, Acid Drinkers, wydawca Metal Mind, 2006;
Płyta Slash, Slash, wydawca Roadrunner, 2010