Do historii


Na mieście wśród ludzi poruszenie. Do moich uszu dochodzą zlepki jakiś informacji. Gdy się lepiej przysłuchać to nie chce się wierzyć w to co mówią. Sieci telefonii komórkowej zajęte. Wreszcie dzwoni i dowiaduje się o wszystkim.
Już w domu siadam przed telewizorem. Słucham wypowiedzi głównie osób związanych z polityką. Dziennikarze starają się prześcigać w informacjach. Jedno jest niestety pewne. Samolot z Prezydentem Rzeczypospolitej, jego małżonką i elitą władz politycznych, wojskowych i kościelnych rozbił się pod Smoleńskiem.
Smutek i żal.