Bilety PKL online. Polska Kolej Linowa na Kasprowy Wierch


Wjazd kolejką linową na Kasprowy Wierch lub Gubałówkę to największe atrakcje turystyczne Zakopanego. Mało wysiłku, mniej niż wyprawa do Morskiego Oka lub na Giewont, a przeżycie równie duże.

Stolica polskich Tatr była, jest i będzie oblegana. Nie ma co do tego wątpliwości. Tłum turystów będzie chciał zobaczyć piękne widoki i nie przestanie ustawiać się w kolejce do kasy przy stacji dolnej PKL Kasprowy Wierch w Kuźnicach. Polskie Koleje Linowe znalazły sposób na skrócenie czasu oczekiwania na przejazd. Bilety można zakupić online.

W kilku krokach można nabyć bilet na określoną godzinę w wybranym dniu. Płatność online. Bilet można wydrukować lub zapisać na urządzeniu mobilnym.

Moją transakcję realizowałem na dwie i pół godziny przez odjazdem.

Dodanie biletów do koszyka płatności nie jest sprawą skomplikowaną. Proces można przejść anonimowo. Do czasu gdy zostanie podsumowany proces zamówienia i czeka nas etap zapłaty. Kliklamy „dalej” i nic z tego. Serwis milczy.

Przeszedłem proces jeszcze raz. Biletów na wcześniejszą godzinę już nie zdobyłem (czy system blokuje te wcześniejsze? Mój koszyk był pusty). Zakończyłem zamówienie na tym samym etapie.

Obie próby robiłem bez założonego konta do systemu. Postanowiłem więc je założyć. Czas leciał, ale aktywowałem konto i wówczas udało mi się przejść do płatności online. Godzina odjazdu opóźniła się o dwadzieścia minut.

Za płatność online PKL nie pobiera żadnej prowizji. Po zautoryzowaniu operacji otrzymujemy pliki z biletami na podany przy rejestracji adres e-mail.

Ruszamy w podróż. Omijamy kolejkę i dochodzimy do zamkniętych drzwi. Wejście dla osób z ebiletem. Zgodnie z komunikatem zostaniem wpuszczeni na 10 minut przed odjazdem.

W tym miejscu radzę nie panikować, że czas się kurczy. Obsługa pojawi się żeby wpuścić turystów. Na zwrócenie uwagi, że nasz czas minął nie wzruszony pracownik PKL oznajmia, że pojedziemy później albo… jeszcze później.

Kolejka przesuwa się. Każdym podkłada bilet lub swojego smartfona celem zeskanowania kodu. Zielona lampka oznajmia, że możemy przejść. Tutaj ważna uwaga.

Urządzenie mobilne musi zmieścić się pod skaner. Obsługa nie posiada przy sobie ręcznych skanerów, które umożliwiłyby odblokowanie bramki. Raczenie nie ma szans abyście zmieścili i udało się wam pomyślnie zeskanować kod np. z tabletu.

Chwilę zajmowało mi zanim pozapalały się lampki do przejścia, ale udało się. Ruszyliśmy ku przygodzie.

Zastanawiałem się po powrocie czy warto byłoby tworzyć aplikację do zakupu biletu. A może któraś z firm typu SkyCash czy moBilet wciągnęła by taką usługę do swojej funkcjonalności?

Przy stacji kolejki w Kuźnicach ustawiony jest automat. Możecie w nim szybciej kupić bilet i przejść wejściem dla osób, które do Kuźnic dotarły z ebiletem. Możliwość wybrania PKL na liście kolei z aplikacji i zakupu byłaby najwygodniejszą z opcji. Bilet pozostawałby do kontroli w aplikacji. To jednak wszystko nieznana przyszłość.

Obecnie pozostaje serwis internetowy. Wymaga trochę czasu i rejestracji danych w systemie. Lepsze to jednak od niepewnego wystawania w kolejce.

Kilka dni po powrocie z ferii zimowych otrzymałem na e-mail zaproszenie do udziału w ankiecie.

Na początku wskazujemy, z której kolei korzystaliśmy.

Czy byłem zadowolony z przebiegu zakupu biletu online?

Moje uwagi powyżej. Wystawiam ocenę 4.

Czy łatwo było zakupić bilet online przez stronę internetową?

Proces jest łatwy, ale niedostatecznie opisany, co w kroku płatności powoduje problemy i irytację.

Czy łatwo poruszałem się po stronie? Raczej tak.

Adekwatność ceny do usługi? Pogoda i widoki rekompensują mimo wszystko wysoką cenę.
Dostęp biletów na dany termin? Jeżeli wiem co mamy zrobić, w porę zalogujemy się, to pula biletów wydaje się wystarczająca.
Czytelność instrukcji? Wydrukuj lub zapisz. Sprawa raczej prosta i trudna do zepsucia. Może drobna uwaga by uczulić klienta na wielkość urządzenia mobilnego.

Czy korzystałem osobiście z biletu?

Tak, mając bilety na swoim urządzeniu, skanowałem trzykrotnie w jedną i w drugą, powrotną stronę.)

Cel wizyty w ośrodku?

Zabawne pytanie, cóż wycieczka prywatna

Czy jestem zadowolony z wykonania zamówionej usługi?

Poprawiłbym organizację na dole. Przeszkolił nieco obsługę. Wpoił im kilka zasad na temat uprzejmości w relacjach z klientami.

Na ile łatwo było mi skorzystać z usługi na podstawie kupionego biletu?

W zasadzie za wyjątkiem problemu ze skanowaniem większych trudności nie napotkałem.

Mój stopień zadowolenia?

Oznakowanie obiektu? Bez zastrzeżeń.
Dostępność parkingu? Ciekawe pytanie jeśli chodzi o Kuźnice. Ulica Przewoźników Tatrzańskich jest zamknięta dla samochodów prywatnych. Sporym wyczynem jest znalezienie miejsca do parkowania wzdłuż ulicy Bronisława Czecha. Nam udało się po jakiś 20 minutach krążenia. Opłata 15 złoty na cały dzień.
Toalety? W porządku, bez uwag.
Pomoc obsługi przy przejściu przez bramkę? Jestem niezadowolony, z uwagi, że pomocy nie było żadnej.
Obsługa na peronie? Tu już lepiej, bo panowie maszyniści okazali się mili i tryskający humorem.
Dostępność atrakcji na stacji końcowej? Czy widział ktoś coś piękniejszego dla masowego, miejskiego turysty? Lepsze widoki można zobaczyć chyba tylko wspinając się wyżej. To jednak zabawa tylko dla wybranych.

Czy poleciłbym wizytę w ośrodku PKL?

Robię to nieprzerwanie od powrotu. Do czego mam nadzieje ten tekst również się przyczynia. Podobnie jak tekst na blogu Wszędzie dobrze.

Na co jeszcze powinno się zwrócić uwagę by poprawić zadowolenie klienta?

Temat chyba wyczerpałem powyżej.

Ankieta osobowa


Wybierając się na Kasprowy Wierch, czy to pieszo lub z pomocą Polskich Kolei Linowych pamiętaj o odpowiednim ubiorze oraz obuwiu. Góry Tatry traktuj z należytym respektem i szacunkiem. Góry choć piękne nie mają litości. Bądź ostrożny i mierz własne siły na zamiary.

Więcej o wycieczce na Kasprowy Wierch czytaj na stronie Wszędzie dobrze: Kasprowy Wierch, góry Tatry, Polska.