Książka 7 nawyków skutecznego działania to kontynuacja X Przykazań z góry Synaj. Tym razem jednak to człowiek przekazał „swoim bliźnim” zbiór zasad. Stephen R. Covey był katolikiem, osobą wierzącą.
Moralność względem siebie i bliźniego swego oparł o:
-
Bycie proaktywnym.
-
Zaczynanie z wizją końca.
-
Robienie najpierw tego, co najważniejsze
-
Myślenie w kategoriach wygrana-wygrana
-
Staranie się najpierw zrozumieć, dopiero potem być zrozumiany.
-
Synergie.
-
Ostrzenie piły
Masz wpływ na swoje decyzje, oznacza to, że nie musisz bezczynnie czekać; możesz wyjść z inicjatywą. Jedni działają, drudzy przyglądają się, a trzeci pytają o co chodzi. Działaj!
Obierz kierunek i wyznacz cel. Bez tego błądzisz.
Wyznaczaj priorytety. To co istotne i ważne niech będzie na górze listy.
Skupiamy się na rezultacie. Nie działaniu. Wspólny cel, uczciwe podejście do sprawy i drugiej osoby daje szansę na wygraną. Plus i plus to jedyna słuszna droga do relacji i wzajemnego celu.
Lubimy pouczać, wymądrzać się i przekonywać do swoich racji. Często w ten sposób nic nie osiągamy. Słuchaj, słuchaj, słuchaj. Chciej zrozumieć drugą osobę.
Plus i plus daje plus. A jeden plus jeden? Obie jednostki dają siebie plus wkład we wspólny efekt. Za znakiem równości efekt będzie większy niż tylko wzajemne połączenie sił. 1+1=11?
Regeneracja sił. Nie tylko ćwiczenia fizyczne, ale i relacje społeczne, mentalność i sfera duchowa wymaga ostrzenia. Chcesz być jak drwal z tępą piłą?
Przed drogą zawsze warto odpowiedzieć sobie na pytanie czy jesteś gotów? Jeżeli nie, to czy warto porywać się na wielkie zmiany? One są wielkie. Zwykła codzienność nie rozpieszcza nas. Przyjmujemy za moralny obowiązek przestrzegania przykazań. One uczłowieczają społeczeństwo.
Stephen R. Covey (ur. 1932 zm. 2012) to ikona. 7 nawyków skutecznego działania napisał w 1989 r. Istnieje teoria, że jego zasady miały wpływ na amerykańskie społeczeństwo. Książka została przetłumaczona i rozpowszechniona na Świecie. Jaka jest jej siła oddziaływania? Taka jak coachingu.
Odpowiedź być może spłycona, ale proszę zastanowić się i czy na dobrą sprawę nie mam racji? Gdybym był księdzem, to we współczesnym świecie głosiłbym kazania opierając się o jej treść.
Działać skutecznie to wprowadzić w życie odpowiednie zasady. Nic na siłę. Przekonałem się już, z książki Zarządzanie czasem administratorów, że nauka nawyków trwa około 21 dni. Jeżeli dzień w dzień będziemy wykonywali daną czynność to ona wejdzie nam w krew. Zaczniemy stosować ją jako coś normalnego, oczywistego.
7 nawyków skutecznego działania to wysoko postawiona poprzeczka. Podaje się, nie dam rady? To kolejna książka, której treść zapada głęboko w świadomości. Przypominamy sobie o niej w różnych chwilach i sytuacjach życiowych.
Byłem ostatnio na spotkaniu. Przedstawiłem moją propozycją współpracy podkreślając korzyści idące z takiego działania. Byłem zaskoczony z jakim entuzjazmem odebrano moje słowa. Jeżeli to przyniesie owoce, to będę się chciał nimi podzielić słysząc te słowa przypomniałem sobie o zasadzie wygrana – wygrana. Nic na siłę. Wracają do domu zastanawiałem się czy ja tak nie działam od zawsze?
Zanim sięgnąłem po książkę Stephena R. Coveya żyłem z przekonaniem, że tylko wspólny cel, wzajemny szacunek i zrozumienie, mogą osiągnąć oczekiwane wyniki. Potwierdza to czwarta z zasad. Żadne z innych rozwiązań nie przyniesie sukcesu.
Gdy pomyślę o 7 nawyków skutecznego działania przywołując wspomnienia z wizyty w Stanach Zjednoczonych to mam wrażenie, że ludzie, których tam spotkałem mają te zasady wyssane razem z mlekiem matki.
W Polsce aby osiągnąć taki poziom musielibyśmy pozbyć się naszych negatywnych cech. Nasza podejrzliwość względem innych eliminuje całą chęć. Trzeba więc uczyć się i próbować. W książce znajdziemy ćwiczenia i zadania, aby próbować i uwierzyć w siebie.
7 nawyków skutecznego działania to nie jest łatwa lektura. Dla mnie nie była. Autor wymaga poświęcenia. Oderwania się od wszystkich spraw codzienności i skupieniu się na treści. Zajęło mi to kilkanaście tygodni. Pomyśleć można, że wymiguje się i idę na łatwiznę. Twierdzę jednak, że nic na siłę. Tego nauczył mnie Allen Carr, któremu poniekąd zawdzięczam zerwanie z nałogiem nikotynowym.
On, pisząc Prostą metodę jak skutecznie rzucić palenie doskonale zdaje sobie sprawę, że proste nie istnieje pomiędzy punktem A i B. Jest jednak przekonany, że chcieć to móc. Chciałem udało się. Co trzyma mnie względem zasad Stephena R. Coveya? Poznałem i myślę, że czas najlepiej nauczy mnie je rozumieć.
__
Książka Siedem nawyków skutecznego działania autor Stephen R. Covey, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2012