Reklamacje Inpost


Handel w Internecie rozwinął się na dobre, a co za tym idzie także możliwości firm kurierskich. paczkomaty stały się najbardziej komfortowym sposobem odbioru paczek. Niestety każda rewolucja ma swoją ciemną stronę, o której dowiesz się gdy dojedzie do przykrej sytuacji i zaczniesz zgłaszać reklamacje inpost.

Gdyby nie wygodne skrytki i możliwość odbioru w ciągu 48 godzin ciekawe czy coś zmieniłoby się w urzędach pocztowych. Kolejki oczekujących z awizo na podejście do okienka ciągły by się w nieskończoność. Paczkomaty są już wszędzie by nie powiedzieć pod każdym domem. Ktoś te paczki musi do nich dowieź i je w nich umieścić. Rośnie liczba kurierów inpost, a tym samym poziom usług zaczyna się obniżać.

Kurier inpost

Mając samochód dostawczy i prowadząc własną działalność, sentyment do marki kurierskiej będzie ostatnim z powodów, dla których bym wykonywał ten zawód. Czy jeździłbym w kolorach żółtych, brązowych, pomarańczowych czy białych nie ma znaczenia. Liczy się kwota netto na koniec miesiąca.

Praca kuriera to nie jest łatwy kawałek chleba. Są tacy, którzy od lat jeżdżą w jednej firmie, rozpoznawalne twarze jak logo, z którym są identyfikowani. Druga grupa to kierowcy skaczący z kwiatka na kwiatek. Obecnie umieszczają przesyłki w paczkomatach. Wygodne rozwiązanie, wsparte rozwiązaniem informatycznym. Potrzebny tylko czytnik kodów kreskowych i reszta dzieje się sama. Nie trzeba myśleć, każda paczka musi zmieścić się tam gdzie wyznaczono jej miejsce.

Odbiór przesyłki z paczkomatu

Dzięki aplikacji mobilnej adresat przesyłki dostaje powiadomienia o etapach realizacji. Zarejestrowana, w drodze, dostarczona, a kiedy wyciągniemy paczkę i zamkniemy skrytkę ostatni status dostarczona. Od tej pory inpost nie interesuje czy coś poszło nie tak. Swoje zrobili.

Odbieram wiele przesyłek z paczkomatu, głównie z portalu allegro, ale również kupuje na empik online. Nie czas jednak na przechwałki. Rzecz w tym, że kiedy sprzedawca zapakuje przesyłkę i zostanie ona odebrana przez kuriera to na tej firmie spoczywa odpowiedzialność za jej prawidłowe dostarczenie.

Jeżeli paczka była umieszczona przez nadawcę w paczkomacie zamykają się drzwi skrytki właściciel inpost powinien dochować należytej staranności w kolejnych krokach realizacji. Na sortowni powinna zostać skontrolowane czy docelowa skrytka została prawidłowo spakowana, zawiera rozmiary, które umożliwią jej prawidłowe umieszczenie przez kuriera i odbiór przez nadawcę.

Dostarczenie przesyłki

Kurier jest ostatnim ogniwem inpost, który dostarcza paczkę do celu. Jeżeli ma problem z jej umieszczeniem w paczkomacie przerywa proces. Powinien na swoim czytniku wybrać odpowiednią opcję informującą cały system łącznie z odbiorcą, że przesyłka zawiera nieprawidłowe rozmiary i ewentualnie przerzucić ją z pozostałymi przesyłkami do punktu odbioru typu epaka.

Podkreślę, że w okresie nasilenia zakupów jak okres świąteczny ta praktyka stosowana jest nagminnie. I najlepsze jest to, że nawet jeśli przypisano twoim paczką multiskrytkę to i tak jakąś paczkę kurier nie włoży i zostawi ją w punkcie, do którego będziesz kombinować i walczyć z czasem aby odebrać. To przykład bezmyślności człowieka za który pracuje system.

Dawniej kurier przyjeżdżał po przesyłki i gdy tylko nabrał podejrzeń co do gabarytów mierzył ją i kazał zmieniać list przewozowy wiedząc, że za odbiór tej przesyłki poniesie konsekwencje. Właściciel paczkomatów nie karze swoich dostawców przesyłek. Opracował procedury i reklamacje inpost, gdzie odpowiedzialność spoczywa na wszystkich tylko nie na firmie.

Reklamacje Inpost

Dostaje powiadomienie na telefonie, że paczka czeka na odbiór. Zjawiam się pod paczkomatem otwieram skrytkę za pomocą aplikacji. Uchylone drzwiczki nie wróżą nic dobrego. Wiem mniej więcej jakich gabarytów się spodziewać, a tu wysokość skrytki nie wygląda ciekawie. Wsuwam rękę po paczkę i wyczuwam opór. Wysuwam ją walcząc z paczkomatem. Do głowy przychodzi mi udokumentowanie tej głupoty i zlekceważenia swojej odpowiedzialności przez kuriera.

Przesyłka została na siłę wciśnięta do skrytki uszkadzając zawartość. Do domu wracam pełen najgorszych obaw. Otwieram paczkę i potwierdza się najgorsze. Pomimo kartonowego opakowania oraz zabezpieczenia towaru przez producenta ulega on uszkodzeniu. Postanawiam złożyć reklamacje inpost.

Wypełniam odpowiedni formularz i załączam zdjęcia. Opisuje dokładnie sytuację wskazując ewidentną winę kuriera. Po paru dniach otrzymuje odpowiedź ze wskazaniem na regulamin i punkty dotyczące zasad pakowania i zabezpieczenia przesyłki. Reklamacja zostaje odrzucona.

Szybko odpowiadam wskazując i podkreślając by skupić się na sposobie umiejscowienia paczki w skrytce co jest dowodem zniszczenia paczki. Druga odpowiedź pokazuje jasno, że pani z obsługi nie myśli przy pracy tylko kieruje się procedurami, a zasada jest jedna – odrzucić reklamację. Sprawa ląduje to drugiej linii – odwołuje się od decyzji.

Odwołanie od reklamacje inpost

Zaczynam proces od nowa, wskazuje nie tylko winne kuriera lecz również brak zaangażowania obsługi pierwszej linii obsługi reklamacji. Decyzji i werdyktu można było się spodziewać. Stereotypowa odpowiedź, punkty regulaminu oraz na koniec standardowa reguła o możliwości pozwania i rozstrzygnięcia sporu w sądzie.

Czy prawo daje korporacjom przewagę nad konsumentem by pozbyć się gdy próbuje dojść sprawiedliwości? Pan Rafał Brzoska właściciel inpost nie tylko wymyślił dobry biznes plan, ale zabezpieczył go regulacjami, dzięki którym zatrudnić może bezmyślnych ludzi. W tej firmie nie ma indywidualnego podejścia do klienta. Liczy się czas. Bańka puchnie i coraz mocniej widać szwy. Coraz więcej paczkomatów, coraz więcej kurierów nie idzie już w parze z jakością

Konkurencja inpost

Inpost uśmiercił pocztę polską, która nie zareagowała w porę na potrzeby ecommerce. Później właściciel sponiewierał akcjonariuszy co dobitnie pokazuje, że cel jest jeden i nie należy liczyć się z nikim ani z niczym.

Źle zaczyna się dziać gdy nie ma się odpowiedniej konkurencji. Na szczęście poza państwowym urzędem pocztowym są jeszcze firmy, które coraz śmielej zaczynają konkurować z inpostem. Dostawa przesyłek nigdy nie była pozbawiona wad, jest jednak cień nadziei, że w końcu ktoś będzie prowadził ten biznes z szacunkiem do klienta.

To co dla jednych nie ma żadnej wartości dla innych może być rzeczą bezcenną. Nadawca i adresat powierzają coś, licząc, że dostawca spełni swoje zadanie w sposób profesjonalny. Niestety to pojęcie dawno nie idzie w parze z inpostem. Moloch, którego celem jest tanio osiągnąć zysk, nie licząc się z nikim i niczym.

Nawet nie można powiedzieć, że kurier jest winny całej sytuacji, bo obsługa reklamacje inpost nawet tego nie zauważa. To czynni go bezkarnym. Miejmy nadzieje, że klapki na oczach, bezmyślność pracowników inpost doprowadzi do momentu, w którym trudno będzie zawrócić. Wtedy to konsument pozostanie nie wzruszonym powierzy swoje przesyłki innym przewoźnikom.


zdjęcie: źródło własne