Były czasy kiedy płyta analogowa była luksusem, a o CD wiedziało niewielu. Panowała wtedy kaseta. Stoliczki z szeroką ofertą można było zastać w każdym mieście. Na ofertę nie narzekały również sklepy muzyczne. Półki uginały się przed niemal całą fonografią.
Oprócz szerokiej gamy heavy metalu w mojej świadomości szerzej zaistniała muzyka z kręgu pop. Wśród barwnych okładek pełnych smoków i potworów zagościł równie zły Michael Jackson. Z czasem kaseta dostała nóg, ale płyta Bad po dziś dzień uznawana jest przeze mnie za największe dzieło z gatunku muzyki popularnej. Wydawca Sony Music uraczył wielbicieli Króla Popu boksami składającymi się z dwóch płyt artysty. Do Bad dołączono równie przebojową Dangerous z 1991 roku.
Dziś trudno o tak charakterystycznych i łatwo rozpoznawalnych artystów. Michael Jackson był najjaśniej świecącą gwiazdą popu w latach osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiątych. Bezdyskusyjnie zasłużył na tytuł króla. Wzbudzał skrajne emocje, ale dzięki temu nikt nie pozostawał obojętny. Tak jest do dziś, nawet po jego śmierci.
Płyta Bad to monolit bez słabych punktów. Muzyka ponadczasowa. Na Dangerous znaleźć można Remember The Time, Heal The World, Black Or White czy Give In To Me. Pozostała część wydaje się nieco jednostajna. Wszystko to za sprawą pulsującej, bitowej sekcji. W aucie sprawdza się jednak dobrze.
Nie ma już wśród nas Michaela Jacksona. Mimo, że jego ostatnie poczynania nie wydają się do końca przemyślane z punktu widzenia jego kariery to niewątpliwie od chwili śmierci stał się znów kurą znoszącą złote jajka, szczególnie dla swojego wydawcy. Dowodem zakupiony przeze mnie box.
___
Box Michael Jackson CD1 Bad, CD2 Dangerous, wydawca Sony Music, 2009