W kosmosie
Dawno, dawno temu, w latach 1968-1972 w Wieczorze Wybrzeża publikowane były krótkie historyjki o przygodach dwóch przyjaciół – Kajtka i Koka.
Minęło dobrych parę lat aż ktoś postanowił poskładać te, krótkie historie w jedną całość. Nie dociekając jak udało mu się wszystko zebrać do kupy, wyszła z tego dosyć obszerna księga. Ten kto postanowił to wydać winien być noszony na rękach do końca swych dni. Twarda oprawa i 560 stron czytania!!! Nic dodać nic ująć. Kajtek i Koko podróżują po kosmosie odwiedzając planety i poznają zachowanie mieszkających tam istot, co jakiś czas pomagając tym i owym w rozwiązywaniu problemów. Wspaniałe rysunki Christy, świetny humor i non stop akcja! Gwarantuje, że wciąga w 100% i jeśli będziecie mieć ten album w domu przy każdej wolnej okazji będziecie do niego wracać. Gorąco polecam!!!
2002
Na tropach Pikantropa
Czy pierwsza z ksiąg o przygodach Kajtka i Koka była sukcesem dla wydawnictwa Egmont to trudno określić zwykłemu zjadaczowi chleba. Można jednak mniemać, że tak skoro do naszych rak trafił drugi zbiór przygód tej przesympatycznej grupy przyjaciół. Album Na tropach Pikantropa wydany podobnie jak pierwszy (ślicznie prezentuje się to razem na półce) zawiera tym razem trzy osobne przygody. Pierwsza, tytułowa o niezwykłym znalezisku (antropologicznym??) z zaskakującym zakończeniem. Kolejna – W krainie baśni – w której bohaterowie przenoszą się w świat baśni i z pomocą specjalnego aparatu przenoszą w wyśniony świat przedmioty ze świata realistycznego, jakie to ma skutki? Przeczytajcie sami. Ostania z części – Wśród piratów – powinna być w zasadzie czytana jako pierwsza gdyż to właśnie z niej dowiadujemy się jak poznali się Kajtek i Koko, którzy od tej pory będą stanowić nierozłączną parę. Ich spotkanie miało miejsce na morzu wśród piratów i wielu przygód. I tym razem nie zabrakło dużej dawki humoru, ciekawej porywającej akcji. Każdy lubiący czytać komiksy zapewne już ma w swoich zbiorach oba tomy, a Ci którzy dać się porwać wciągającej lekturze winni to zrobić jak najszybciej. Naprawdę warto!!!
2002