Mięso wolnopieczone na grillu, zdjęcie: źródło własne |
Rozpalamy grilla, schodzi nam około godziny. Grillujemy przygotowane potrawy i biesiadujemy. Tak wygląda najczęściej grillowanie. Bywa, że grillujemy przez cały czas trwania przyjęcia na bieżąco uzupełniając stół o nowe potrawy.
Grill może spełniać rolę piekarnika. Macie ochotę na łopatkę szarpaną? Danie to wymaga wielogodzinnego pieczenia mięsa w odpowiedniej temperaturze. Ważne również aby nie zrobiło się suche.
Grill zamykany, kulisty daje duże pole do popisu, a dobre pomysły i inspiracje nigdy nie są złe.
Układamy brykiet dookoła na trzy, cztery rzędy, tworząc literę C lub jak kto woli podkowę. Rozpalamy z jednego końca. Żar nie rozpali się na całym ruszcie, będzie przemieszczał się w kierunku drugiego końca.
Przygotowanie mięsa, zdjęcie: źródło własne |
Łopatkę wieprzową lub karczek w całości przygotowujemy według własnego przepisu. Znajdziecie ich wiele w Internecie. Osobiście marynuje mięso posypując solą, pieprzem, papryką (według upodobania słodka, ostra). Pokrojony w drobne plasterki czosnek wsuwam w mięso do lekko nakrojonych otworów.
Nim grill osiągnie temperaturę, warto zagotować wodę i wstawić ją na ruszt na przykład w jakimś naczyniu żaroodpornym. Zapewni to dodatkowe utrzymanie temperatury oraz wilgotności.
Mięso wstawiamy według uznania w brytfance, garnku, na patelni i zamykamy pokrywę grilla. Przydatny jest w tym momencie termometr, dzięki któremu możemy kontrolować temperaturę. Rozpoczyna się długotrwały proces, trwający nawet sześć godzin. Grill nie musi być naszym głównym punktem zainteresowania.
Rozpalanie grilla, ułożenie brykietu, zdjęcie: źródło własne |
W czasie pieczenia możemy oddać się innym zajęciom, doglądając od czasu do czasu jak postępuje proces przygotowania pysznej łopatki. Choć unoszący się zapach będzie kusił nasze nozdrza, pokrywę grilla uchylajmy na dosłownie kilka sekund, by nie wychładzać zbytnio paleniska.
Gdy dania z grilla goszczą na naszym stole częściej niż raz w miesiącu i to my odpowiadamy za ich przygotowanie, z czasem uświadomimy sobie, że wygodniej byłoby mieć ten czy inny gadżet lub przyrząd usprawniający grillowanie.
O stojaku na podudzia i kurze skrzydełka już pisaliśmy. Dziś wspomniałem o brytfannie. Oczywiście jeżeli zamierzamy jedynie grillować karczek, hamburgery i kiełbaski, tego typu garrek nie będzie nam potrzebny. W końcu jeżeli zajdzie taka potrzeba sięgniemy po dostępny w kuchni. Warto jednak zapytać partnera czy można skorzystać z niego stawiając go na ruszcie grilla.
Najlepiej bowiem mieć pod ręką garnek, który wykorzystamy przy każdej nadarzającej się okazji. Dostępność i różnorodność jest ogromna. Z pewnością najlepszym kąskiem są te żeliwne, które długo utrzymują ciepło.
Kanapka z pieczenią szarpaną i sałatką, zdjęcie: źródło własne |
Posiadam jeden wysłużoną głęboką patelnię z pokrywą. To w niej właśnie odpoczywa mięso po zdjęciu z rusztu grilla. Pod pokrywą oddaje soki, robi się soczyste i jeszcze bardziej smaczne. Zapewniam, jeżeli nie podacie bezpośrednio mięsa na stół, lecz na chwilę pozwolicie mu odpocząć biesiadnicy będą jeszcze bardziej zachwyceni.
Łopatka wieprzowa, szarpana, soczysta, aromatyczna, świetnie nadaje się do sałatek, kanapek. Można jeść ciepłą i na zimno. Karczek pieczony w całości, rozpadający się na drobne kawałki. Obie potrawy to cząstka nowej przyjemności z grillowania. Warto spróbować.