na podstawie powieści…
Grill – stojak na podudzia i skrzydełka kurczaka, zdjęcie: źródło własne |
Gdyby przyjrzeć się gazetkom promocyjnym z sieci handlowych można by odnieść wrażenie, że sezon griillowy trwa od 1 do 5 maja. Czasami powtórkę zrobi się w trakcie kolejnego długiego weekendu i to na tyle.
Koniec medialnego szału, grillowanie schodzi do podziemia. Grillują Ci co lubią, którzy organizują ogródkowe party.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że z końcem maja grillujemy na nowym sprzęcie. Kulisty, z dużym rusztem, popielnikiem, dodatkową półką i termometrem. W tej klasie, za cenę promocyjną nie ka konkurencji.
Od pierwszej rozpałki stosujemy brykiet, który ma zbliżony do siebie kształt, co zapewnia równomierne utrzymanie żaru. Z jego pomocą palenisko nie musi być ułożone na zasadzie stosu węgla.
Grill – stojak na podudzia i skrzydełka kurczaka, szaszłyki drobiowe, zdjęcie: źródło własne |
My grillujemy kiedy tylko jest ochota i okazja, chociaż słysząc „rozpalę grilla” nie którzy z domowników mają przerażenie w oczach. Przyjęły się już żarty na temat karkówki, która często po grillu gości jeszcze przez kilka dni w domowym menu.
Fanów kurzych podudek ucieszył nowy gadżet w postaci stojaka do pieczenia.
Rzecz nie jest być może łatwo dostępna, cenowo też trzeba zachować zdrowy rozsądek. Polecam sklep internetowy swiatkwiatow.pl który za najlepszą cenę, szybko zrealizuje Wasze zamówienie.
Grill – stojak na podudzia i skrzydełka kurczaka zdjęcie: źródło własne |
Nóżki grillują się w pozycji pionowej. Stojak możemy stawiać bezpośrednio na ruszcie lub na dołączonej tacy. Wrzućcie tam warzywa lub grzyby, sos z mięsa będzie je przyprawiał, a całość da smaczny efekt, palce lizać!
Jeżeli macie zamykany grill efekt pieczenia uzyskacie jeszcze szybciej. Jednorazowo można upiec dwanaście podudek. Stojak umożliwia również pieczenie skrzydełek z kurczaka. Rzecz godna
posiadania.
Nowy grill i stojak do kurzych podudek. Czas na grillowanie z rozmachem!