czyli jak zostać członkiem zespołu w serwisie wykonującym pit stop w Formule 1.
Gdy byliśmy mali mieliśmy swoje wymarzone zawody. Strażacy, piłkarze, kierowcy rajdowi, życie weryfikowało nasze pierwsze plany. Czasami zastanawiam się dlaczego nie kontynuowałem swojej kariery mechanika samochodowego. Od małego byłem zauroczony samochodami ciężarowymi, jestem do dziś. Trafiłem do technikum mechaniczno-samochodowego i… obudziła się we mnie dusza humanisty. Gdy rozwiązałem zawiłe więzły losu okazało się, że przekwalifikowałem się na informatyka. Kilka lat później zostałem ekonomistą. Za późno by zaprzątać sobie myślami o prostej drodze dążenia do tytułu inżyniera transportu. Ciężarowe samochody lubię do dziś, choć to zduszona fascynacja. Inną była muzyka.
Będąc fanem ciężkich odmian rocka, mieszkając na śląsku, marzenie może być jedno – pracować w Metal Mind Productions. Wydawca płyt, organizator koncertów największych światowych gwiazd, w tym festiwalu Metalmania. Jej założycielem i wieloletnim szefem był Tomasz Dziubiński. Marzenie o pracy w jego firmie realizowałem konsekwentnie. Za pierwszym razem zostałem skreślony z listy kandydatów wskutek słabej znajomości języka angielskiego. W branży muzycznej to element nieodzowny. Drugi raz było już lepiej. Pomogło mi w tym ówczesne zajęcie, którym się zajmowałem, ale ciągle najważniejsza była muzyka. O tym, ze dostałem etat w MMP dowiedziałem się pięć minut po spotkaniu z Tomaszem Dziubińskim. Gdy stałem na przystanku, będąc ciągle pod wrażeniem tego co przed chwilą się stało, zadzwonił telefon. Szef Metal Mind poinformował mnie, że decyduje się na mnie. Spełniłem swoje marzenie choć nie przepracowałem w katowickiej firmie ani dnia.
To wydarzenia z mojego życia przypomniało mi się gdy zacząłem czytać książkę Mechanik. Kulisy padoku Formuły 1 i tajemnice rywalizacji. Marc Elvis Priestley pisze w niej o swojej drodze do zostania pracownikiem w padoku Formuły 1. Był jednym z tych, którzy w ciągu ułamków sekund zmieniają koło w bolidzie w trakcie wyścigu. Przez prawie dekadę pracował w zespole McLarena, w czasach jego ostatnich sukcesów, które zawdzięczali takim kierowcom jak Kimi Raikkonen (dziś, jeszcze, w Ferrari), Fernando Alonso (właśnie zapowiedział swój ostatni sezon w Formule 1 i zespole Renault) Lewis Hamilton (czterokrotny mistrz świata, obecnie w barwach Mercedes AMG).
Dlaczego ludzie marząc o pracy, z którą wiąże się ogromny stres, wielka odpowiedzialność, rozłąka z rodziną? Poczuć choć raz ten moment gdy uświadamiasz sobie, że właśnie osiągnąłeś cel swoich marzeń, by chwilę później uświadomić sobie jak duży obowiązek włożyłeś na swoje barki. Mimo to radość uskrzydla, czujesz się spełniony.
Pasją może być każda praca. Wszystko zależy od człowieka. Zachęcam do przeczytania tej rewelacyjnej książki. To lektura nie tylko dla największych fanów Formuły 1, choć oni dowiedzą się tu wiele mało znanych faktów. Jak wygląda jej świat tam z tyłu, przed i po pit stopie? Czy to tylko wielki biznes, walka technologiczna czy jeszcze rywalizacja sportowa? W jej trybach są ludzie, jednym z nich był …… Warto poznać jego historię, zarazić się jego determinacją i być może pasją. Formuła 1 choć ma wiele wat ciągle elektryzuje, przyciąga i emocjonuje.
___
Książka Mechanik. Kulisy padoku Formuły 1 i tajemnice rywalizacji, autor Marc Elvis Priestley, tłumaczenie Bartosz Sałbut, Wydawnictwo SQN, Kraków 2018