Uczymy się przez całe życie. Najczęściej na błędach.
Istnieje obowiązek wystawienia przez sprzedawcę duplikatu faktury VAT. Nie zrobi tego w przypadku paragonu. Kiedy powiemy, że nie otrzymaliśmy paragonu, a jedynie potwierdzenie odbioru towaru z adnotacją kasjera dotyczącą płatności obsługa sklepu sprawdzi to na monitoringu. Kłamstwo szybko wychodzi na jaw. To, że na wyświetlanym obrazie widać jak płacimy nie zmienia faktu, że paragonu nie mamy, a tym samym reklamacja w dalszym ciągi nie może zostać przyjęta. Zrezygnowani informujemy kierownictwo, że pomimo naszego pecha sprawa nie ma jeszcze końca.
Sieć sklepów budowlanych Leroy Merlin® oferuj szeroką gamę towarów od różnych producentów i dostawców. Ci aby zaoszczędzić na kosztach, a tym samym zwiększyć swój zysk nie zawsze produkują zgodnie z wcześniej dostarczoną specyfikacją. Bywa, że mamy do czynienia z wadą technologiczną.
Drzwi wewnętrzne, przeszklone. Zgodnie z opisem towaru i informacją sprzedawcy szkło powinno być hartowane czyli bezpieczne.
Szyba hartowana nie ma prawa pęknąć. Jej słabym punktem są krawędzie. W przypadku uderzenia w jeden z boków szkło rozsypuje się na drobne części. Jeżeli w zakupionym towarze nastąpiło uszkodzenie i pojawiło się pęknięcie świadczy to o zastosowaniu wybrakowanego materiału lub celowym zastosowaniu szyby zwykłej.
Taki argument potrafi sprawić, że towar zostaje przyjęty do reklamacji. Kierownictwo przyjmuje zgłoszenie, które będzie podstawą do roszczenia pomiędzy sklepem, a producentem.
Odrobina szczęścia i w między czasie znajduje się paragon. Sieci Leroy Merlin® nie pozostaje już nic innego jak przyjąć oficjalne zgłoszenie. Na rozpatrzenie sprawy jest 14 dni roboczych. Tu ciekawostka. Zostaje poinformowany, że sklep pracuje przez siedem w dni tygodniu. Liczenie reklamacji trzeba jednak standardowo, nie uwzględniając sobót oraz niedziel. Wyjaśniam ten wątek z rzecznikiem praw konsumenta. Okazuje się, że prawo cywilne stanowi iż sprawa musi zostać załatwiona w ciągu 14 dniu liczonych od następnego dnia od daty zgłoszenia reklamacji. Wyjątek może stanowić ostatni dzień z tych czternastu, który w chwili gdy przypada na święto kościelne lub państwowe może być wydłużony do dnia następnego po nim.
W przy okazji innych zakupów, w jedenastym dniu reklamacji, zwracamy się z zapytaniem o naszą sprawę. Dochodzi do wymiany zdań. Uświadamiam dyrekcji sklepu, że zakup jest umową pomiędzy sklepem, a mną. Nie interesuje mnie relacja na linii Leroy Merlin® – dostawca/producent towaru. Niespodziewanie okazuje się, że producent przysłał pismo, w którym stwierdza, że szkło hartowane ma prawo pęknąć i nie rozbić się pozostawiając rysę jak szkło zwykłe. W tym momencie informuje mojego rozmówcę z ramienia sklepu, że sprawę skieruje do rzeczoznawcy, który oszacuje czy szkło to jest faktycznie hartowane. W przypadku gdy moje argumenty zwyciężą to sieć handlowa stanie się nierzetelną firmą informując mylnie o sprzedawanym produkcie. Zwrot akcji i decyzja na szczeblu kierownictwa. Towar zostaje wymieniony. Nierozpakowane drzwi z pękniętą niby hartowaną szybą trafiają z powrotem do sklepu. Nawet nie łudzę się, że tym razem otrzymałem drzwi ze szkłem bezpiecznym.
Stanowisko Leroy Merlin® wydaje się zadawalające. Wiedzieć trzeba, że nikt pilnując własnego interesu nie pójdzie nam od razu na rękę. W każdej sytuacji trzeba szukać rozwiązania, rozebrać sprawę na czynniki pierwsze. Nawet najmniejszy cień szansy może przyćmić niechętną do interwencji postawę sprzedawcy. W tym przypadku tak naprawdę winę ponosi nie sklep, a producent drzwi. Na tych pierwszych jednak pada nasz cień goryczy.
___
Tekst stworzony na podstawie zakupu dokonanego w sklepie Leroy Merlin® Katowice ul. Alpejska 4;
nabyto towar: skrzydło drzwi pokojowych przeszklone Mateo Drewno-Hurt, nr ref.: 43757133;
informacje o zastosowaniu szkła hartowanego pochodzi od sprzedawcy sklepu, z opisu zamieszczonego przy towarze oraz strony internetowej firmy Drewno-Hurt;
zdjęcie opis produktu, który niespodziewanie został zmieniony (na obecnym brak informacji o szkle), za: własność autora