Musique (2000, Nuclear Blast)
Przyznaje na początku – do tej pory nie słyszałem żadnej całej płyty tego zespołu. Znałem kilka utworów z przeróżnych składanek i każdy w jakimś tam stopniu przypadł mi do gustu. Również Image zamieszczony na Mystic Art cd vol.12. W końcu przyszedł czas posłuchać całej produkcji tego zespołu. Zrobiłem to i teraz zastanawiam się czy nie powinienem wpierw posłuchać jakiego wcześniejszego albumu. Dlaczego? Już spieszę z wyjaśnieniami. Na Musique mam nieodparte wrażenie, że zespół podąża drogą, którą przed nimi poszedł Paradise Lost. Gdzie doszedł? Na to pytanie nich sam sobie odpowie. Coś mi się wydaje, że podobny los czeka także Liv Kristine i jej kolegów z grupy. A jeśli już o wokalistce mowa to przypomnę tylko, że na jej solowej płycie gościnie zaśpiewał nie kto inny jak sam Nick Holmes właśnie z Paradise Lost. Co o muzyce z Musique? Jałowa, nieporywająca. Na uwagę zasługuje tylko wspomniany już Image. Niestety to dużo za mało. Bardzo dużo.
___
Tekst z 2005
