Służba bezduszna
W sobotę pojawia się niepewność czy wystarczy dla dziecka leku (wypisywanego na receptę), podawanego regularnie co sześć godzin. W niedzielę popołudniu obawy się potwierdzają, braknie na nocną i poranną dawkę. Ruszam do apteki. Na miejscu pani farmaceutka nie zgadza się na sprzedaż bez recepty i kieruje mnie do pobliskiej izby przyjęć. Tam[…]
Czytaj dalej