Dlaczego minister obrony chce unicestwić specjalny pułk lotnictwa transportowego? Stracili sprzęt to teraz do widzenia? Czy raczej to podskórne szukanie winowajcy całej tragedii z udziałem Tu-154?
Usłyszałem dziś w mediach ciekawe stwierdzenie. Każda z osób wsiadających na pokład, z wyjątkiem prezydenta i załogi została zaproszona. Zapraszającym była właśnie głowa państwa. Dlaczego więc nie chce się przyjąć, że to w tym miejscu popełniono podstawowy błąd. Upchano wszystkich do jednej skrzynki i wrzucono na plecy pilotów. Ewolucja nie wyeliminowała w ludziach popełniania błędów. Kiedy przyjmie się to do wiadomości?
Na deser suknia w kształcie skrzydła dla Królowej i wyrozumiałość dla Wojewódzkiego i Figurskiego.
Daleko stąd, bardzo wysoko, sukces przepłacony tragedią. Radość wyciszyła się na pewien czas. Nim uśmierzony smutek pozwoli mówić o kolejnym osiągnięciu. Kinga Baranowska oraz Piotr Pustelnik są już bezpieczni w bazie. Hiszpan Tolo Calafat nie żyje. Annapurna albo nie dopuszcza do siebie albo domaga się wysokiej ceny. Najwyższej.