Koncert Viscera /// – Metalmania 2018 – 7 kwietnia, Katowice, Spodek, zdjęcie: źródło własne |
Włoskie trio Viscera/// mogło iść za ciosem i porwać swoją muzykę wychodzącą z sali publiczność. Tylko kto miał na to ochotę? Zdaje sobie sprawę, że Kat & Roman Kostrzewski nie wyludnił całkowicie holu, ani punktów gastronomicznych. Podobnie ze słuchaczami pod drugą sceną, którzy cierpliwie czekali na kolejnego wykonawcę. Dołączyłem do nich zaraz po koncercie polskiej legendy aby posłuchać Viscera///.
Byłem ciekawy psychodelicznego aspektu ich muzyki. Bądź co bądź katowska twórczość potrafi naładować energią do życia. Jak więc te pokłady mocy wykorzystał zespół Viscera///?
Cóż więc, Psychotropic Transcendental to niestety nie był, bo panowie i potrafili przywalić co bardziej ekstremalnymi dźwiękami, krzyk wokalisty też do miłych uszom nie należał. Więc zamiast transowego odlotu raczej miałem uszy czujniejsze by przypadkiem nie zostać powalony nawałnicą dźwięków.
Próbując przygotować się do koncertu Viscera/// stwierdziłem, że twórczość Włochów nie szuka poklasku. Zespół ma już niemały staż, istnieje od 2000, pierwsze nagrania ukazały się w 2003 roku, o kompromisie nie ma raczej mowy.
Wytrzymałem pod sceną dłuższą część koncertu, ale organizm trzeba nawadniać, a że kolejki mniejsze to stanąłem przy najbliżej ladzie i słuchałem dalej. Szczerze pisząc to zapamiętam ten zespół przede wszystkim dzięki oryginalnej nazwie (///). Nie mogę stwierdzić, że był to wypełniacz czasu.
Okoliczności odbioru muszą być sprzyjające. Viscera/// nie miał szczęścia. Większość ludzi zaczęła się zbierać pod główną sceną. Z uwagi, że sam byłem ciekaw formy kolejnego wykonawcy, powoli ruszyłem w kierunku sali. Uszy wyłapywały szczątki dźwięków. Magia lub magnes nie działał.
___
Koncert Viscera/// – Metalmania 2018, 7 kwietnia, Katowice, Spodek