Książka Rafał Księżyk – Idę tam gdzie idę. Autobiografia Kazika Staszewskiego


Z kim jeszcze nie rozmawiano o jego życiu w świecie show biznesu? Osobiście wypatruje książek z Licą lub Titusem. To moje typy. Tymczasem Rafał Księżyk przepytał Kazika Staszewskiego lidera Kultu, KNŻ i kilku innych projektów. Postać o tyle barwna co niezastąpiona na polskiej scenie muzyki rozrywkowej.

Nie wiem czy sięgnął bym po autobiografię Idę tam gdzie idę gdyby pytania zadał ktoś inny niż Rafał Księżyk. Po świetnej lekturze Desperado, rozmowa z Tomaszem Stańko w roli głównej tym większe było moje pragnienie poznania zapisów rozmów jakie przeprowadził on z Kazikiem.

Kto czytał Kult Kazika Leszka Gnoińskiego ten mylnie może myśleć o odgrzewanym kotlecie. Pewnie, że lat przybyło i wiele nowego się zdarzyło. Pamiętać należy, że tutaj mamy do czynienia z głównym bohaterem – Kazikiem Staszewskim, wokalistą, tekściarze i kompozytorem niezliczonych klasyków polskiego rocka.

Liczyłem na szczerość, bez owijania w bawełnę. Nie zawiodłem się. W wielu momentach Kazik potwierdził moje teorie względem polskiej branży muzycznej i osób z nią związanych. Wyleczyłem się z naiwności względem Luxtorpedy (od siebie dodam przy okazji, że nowy projekt Macieja Starosty Ślimaka (także Acid Drinkers ex Flapjack), zespół SIQ spod znaku „za wszelką cenę musimy być sławni” od początku wydaje mi się kalką projektu jego szwagra, Licy). Zatem frakcja poznańska zawsze będzie na początku ustalać warunki, a potem realizować plan działania. Tak było jest i będzie. Inna sprawa, że w większości przypadków idzie za nią szczerość przekazu (SIQ to wyjątek potwierdzający regułę). Nie zaglądam nikomu do kieszeni. Jestem tylko konsumentem, który lubi dostać dobry produkt. Inna sprawa, że reklama na jego temat nie zawsze będzie szczera. Ja jednak nie o tym chciałem.

Gdybym miał opisać potencjalną życiową drogę rozwoju punkowca życie Kazika Staszewskiego postawiłbym za wzór najlepszy. Aby iść tą samą drogą potrzebny jest talent. I szczęście. Pozostałym zostaje to drugie.

Wokalista jednego z najważniejszych zespołów polskiego rocka. Niesłabnący autorytet wśród wielopokoleniowej publiczności. Były upadki. Były wzloty. Dziś kariera wydaje się zrównoważona.

Dziadek Kazik uwielbia swoje wnuczki, jest dumny ze swoich synów, a nade wszystko kocha swoją żonę Anię. Stabilizacja finansowa pozwala mu cieszyć się życiem w kraju i Teneryfie gdzie państwo Staszewscy zakupili sobie mieszkanie i odpoczywają w wolnych chwilach.

Idę tam gdzie idę to kolejną książkę o życiu człowieka, który odcisnął swoje piętno w mojej czasoprzestrzeni. Od płyty Spokojnie Kultu, przez dorobek solowy i jego żywe wcielenie, po epizod z El Dupą wzbudzał zainteresowanie. Czytałem felietony pisane do Teraz/Tylko Rocka, ciekawiło mnie zdanie Kazika na różne aktualne problemy polityczno społecznościowe. Przewracając kolejne strony książki nie mogłem się po raz kolejny pozbyć odczucia, że rozmowa przybiera formę tłumaczenia się. Dla rozsądnego fana to oczywiste, że ktoś z takim talentem ma prawa w końcu odczuć komfort w sferze materialnej. Dla mnie nie stanowi to problemu. Wykonawcy jednak sprawiają wrażenie jakby tłumaczyli się przez słuchającym ich audytorium niczym w urzędzie skarbowym. Nie potrzebnie. Zupełnie zgadzam się z uwagą, że muzyk rockowy nie musi zaraz wszystkiego przećpać lub przepić. Jak każdy ma prawo zarobić, odłożyć, kupić mieszkanie, dom, samochód. Żyć godnie. Syty też ma coś do powiedzenia. I na zdrowie.

Brak w książce filozofii. Za to obrany temat dla mnie wyczerpany do cna. Czyta się przyjemnie, dialog nie męczy. Faktów wiele, z wyjątkiem jednego pytania – dlaczego Kult ani inny zespół Kazika nie zagrał do tej pory na Przystanku Woodstock? W kwestii fundacji WOŚP i Jurka Owsiaka milczenie. Można by rzec, że dla grupy rockowej nie grać dla tej widowni to jak dla metalowej załogi nie wystąpić kiedyś na Metalmanii. Niby czegoś brak w życiorysie, a z drugiej strony pokazać, że nie potrzeba tej formy promocji to wielka sztuka. Kazikowi się udała. Niech więc trwa po jego myśli. Najdłużej jak się da.

___
Książka Idę tam gdzie idę. Autobiografia autor: Rafał Księżyk rozmawia z Kazik Staszewski, wydawnictwo Kosmos Kosmos, Warszawa 2015;
zdjęcie: okładka książki