Całe to grillowanie zmieniłem w zabawę. I wiecie co? Bardzo to polubiłem. Dużą zasługę miał w tym Jamie Olivier. W jednym z jego programów zobaczyłem sposób na zrobienie właśnie karczku. Spróbowałem i od tego czasu nie zrobiłbym inaczej.
Dobrze rozgrzany grill, żar, kładziemy karczek, minuta jedna strona, tyle samo na drugiej, ponownie odwracamy i po trzy minuty z każdej. Tyle. Zdejmujemy z grilla do żaroodpornego naczynia. Mięso jest soczyste i smakowite. Sposób przyrządzenia to już indywidualna sprawa każde. Ja po różnych glazurach zdecydowanie wolę prostotę – sól i pieprz, odrobina czosnku.
Każda uczta to oprócz ulubionego karczku inne przysmaki. Kurczaki, kiełbasa i przeróżne kombinacje warzyw. Od ziemniaków, przez plastry cukinii czy papryki. Pysznie.
Nie spełnionym pomysłem były owoce morza. To inspiracja zaczerpnięta z książki Szalony grill wyprodukowaną przez Jamie Oliviera.
W przystępnej formie opisano w niej 50 przepisów niejakiego DJ BBQ . Całość uzupełniają wysokiej jakości zdjęcia. Te właśnie doskonale wypełniają kolejny zbiór inspiracji asygnowany nazwiskiem Jamie Oliviera. Właśnie co ukazał się pierwszy numer dwumiesięcznika Jamie Magazine.
Podróż przez smakowite Włochy, prorocze zapowiedzi przyszłych nieśmiertelnych dań. Fajna lektura, pobudzająca podniebienie.
Kończąc ten skrót wiadomości kulinarnych muszę stwierdzić, że cieszy mnie coraz większa ekspansja osoby Jamie Oliviera na rynku polskim. Pisząc te słowa odkryłem choćby oficjalny sklep na portalu Allegro. Lubię ten swojski, domowy klimat sygnowanych jego nazwiskiem produktów.
___
książki Jamie Oliver’s Food Tube: Szalony grill, autor DJ BBQ, wydawnictwo Insignis Media, Kraków 2015