Inkwizycja walcząca


Demokracja kosztuje, ale brak demokracji kosztuje jeszcze więcej powiedział dziś jeden zakurzony polski polityk. Słowa padły przy okazji możliwości obcięcia pieniędzy dla partii. Efekt będzie taki jak z obniżeniem pensji poselskich.
Instytucja Kościoła w Polsce pogroziła ekskomuniką posłom na Wiejskiej. Jeżeli umoczą swoje palce w in vitro zostaną wykleci. Powiało średniowieczem. Bardzo lubię ten okres i ówczesne działania władz kościelnych. Cała ta inkwizycja, ten mroczny klimat. Pewnie, że takie obrazy jak Imię Róży mocno nakreślają wyobrażenie o tamtych czasach, ale myślę, że zimne mury klasztorów, przemierzające kilometry wozy z sędziami, których jedynym zadaniem jest wykrycie przekleństwa w ludzkim wnętrzu. Palące się stosy, jęki, płacze, błagania o litość. Z drugiej strony przaśność, pycha, obżarstwo, pijaństwo, wyuzdanie jak najbardziej usprawiedliwione. Człowiek jest słaby, a Kościół przez wieki skutecznie lub mniej wykorzystuje to dla swego przetrwania. Ile się zmieniło? Takie pogrożenie palcem przez władze Kościoła potrafi zastanowić, bo co jeśli zostaną wyklęci na zawsze, a z nimi ich dzieci, dzieci ich dzieci i tak na wieki
Walka zapisana jest w człowieczych genach. Uparcie torpeduje wszystkie możliwe źródła kontaktu mające cokolwiek wspólnego ze Śląskim Festiwalem Jazzowym. Z powodu kwietniowej żałoby narodowej piąta edycja imprezy przeniesiona została w czasie. Wreszcie odżyły aktualności na stronie internetowej festiwalu. Niestety wejściówki z poprzednią datą straciły swoją ważność. Zatem w ruch idzie telefon, e-mail i tak do skutku.
___
Tekst inspirowany wypowiedzią abp. Henryka Hosera