Hazardowa premiera


Komisję do spraw afery hazardowej przygniotła swym ciężarem wiadomość premiera Donalda Tuska o nie kandydowaniu na stanowisko prezydenta kraju. Przypadek? Swoja decyzję ogłosił światu podczas wystąpienia na Giełdzie Papierów Wartościowych. Lepszej okazji obecnie nie było?
Komentarze ze wszą, nikt niczego nie kojarzy to i społeczeństwo pewnie cicho siedzieć powinno. Spokoju mi to jednak nie daje. Samym kandydowaniem się nie przejmuje, bo jak już pisałem wcześniej, polityk to dla mnie bezosobowy, pozbawiony wszelkiej charyzmy.
Swoją drogą to w lutowym wydaniu Focus Historia Bogusław Wołoszański w swej stałej rubryce poszukuje współczesnych tytanów polityki. XX wiek zaznaczył się sporą liczbą na zawsze zapamiętanych nazwisk, którzy mieli wpływ na zmiany świata. Mija właśnie dekada kolejnego wieku i rozglądając się dookoła nie ma silnych, stanowczych i wytrwałych postaci na scenie politycznej. Ostatnia odeszła w 2005 roku. Był nim papież, Jan Paweł II.
Dziś, jak słusznie zauważa autor rubryki Sensacje XXI wieku polityka, a dokładnie postacie biorące udział w tej zabawie nie różnią się zbytnio od aktorów czy muzyków. Najważniejsze to zaczepić się w medialnym świecie, być na powierzchni, wziąć udział w jakimś programie telewizyjnym, wysilić się na jakiś sport i kariera jakoś się kręci. Będzie się obracać dopóki społeczeństwo nie zacznie rozliczać ich z pracy. Nie, nie na zasadzie wyborów, a faktycznego zakresu wykonanych obowiązków.
___
Tekst na podstawie Czas tytanów z cyklu Sensacje XXI wieku Bogusława Wołoszańskiego, miesięcznik Focus Historia (Nr 2/2010, luty);