El Dupa


A Pudle? (2000, SP Records)
Intrygująca to płyta. Długa i nie zawsze do końca przypadająca do gustu w całości, ale jak zalecają sami jej twórcy – można skorzystać z programowania utworów w odtwarzaczu. Przy pierwszych przesłuchaniach zastanawiało mnie ile ludzi sięgnęłoby po ten materiał gdyby zabrakło na nim Kazika Staszewskiego. Przyznam, że zapewne i także nie czytalibyście o niej na tej stronie. A muzyka? Po prostu zabawa muzyków, której można posłuchać i z czasem powoli (lub szybciej) odkryć coś dla siebie.
___
Tekst z 2001