Przystanek Woodstock 2002
O wyjeździe do Żar dowiedziałem się niespełna miesiąc przed festiwalem. Na pytanie czy wybieramy się na Woodstock odparła Tak. Skoro tak to tak. Kombinowany nie pewny urlop, który prawie do końca nie był pewny czy będzie (ale był!), trochę załatwiania z gratami (namiot itp.) i cała naprzód ku nowej przygodzie…[…]
Czytaj dalej