Koncert: Lady Pank – 06.2000, Mikołów, rynek
Dziwne to było. Dwóch liderów o dwóch stanach emocjonalnych. Janek Borysewicz zadowolony z przyjęcia, uśmiechnięty, a Janusz Panasewicz odwrotnie – znudzony, ciągle chowający się za wzmacniaczami. Repertuar mnie zaskoczył pozytywnie, bo oparty był na starych hitach. Jednak najjaśniejszym punktem programu była solówka mistrza Bo. Szkoda, że nie podjął wezwania publiki[…]
Czytaj dalej